Mszy św. przewodniczył asystent fraterni, o. Michał Golubiewski, w koncelebrze zaproszonych gości: prowincjała o. Pawła Kozackiego, przeora poznańskiego klasztoru o. Michała Paca, o. Pawła Zybury, o. Krzysztofa Frąckiewicza i o. Jacka Wróbla SJ.

Beata Maria, Joachim Piotr Jerzy, Irena Katarzyna, Marcin Michał, Tomasz, Agnieszka Imelda i Marcin Tomasz złożyli przyrzeczenia na kolejny rok, natomiast Weronika Łucja złożyła przyrzeczenia wieczyste. Wspólnej modlitwie towarzyszył śpiew scholi Ventuno.

Po co to wszystko?

Wiele osób pytało nas, do czego jako świeccy dominikanie się zobowiązujemy, z czego musimy zrezygnować, dokąd prowadzi ta droga? Czy tłumacząc sedno powołania wypada używać wielu słów? Jak krótko opowiedzieć o radości, poczuciu bycia obdarowanym, uczestniczeniu w duchowym dziele, o które Bóg troszczy się od 800 lat i które prowadzi dalej? „Czy trzeba wstępować do zakonu, żeby móc wierzyć w Boga? Nie można tak… normalnie?” – usłyszała jedna z nas.

To są najlepsze pytania, otwierają ważne rozmowy i nasze serca na prawdę o nas samych. Tracisz czy zyskujesz? Z drżeniem tłumaczymy bliskim, kim jest święty Dominik, po co głosił Słowo Boże i odpowiadamy na pytanie, czy od teraz będziemy katechetami. Świecki dominikanin otrzymując Regułę dostaje do rąk 800-letnią mapę: tradycję Zakonu Kaznodziejskiego, błogosławieństwo na drogę i zaufanie, że mądrze skorzysta z wolności. Reguła bowiem niezwykle konkretnie określa narzędzia pracy świeckiego dominikanina. Codzienna Eucharystia, różaniec, Liturgia Godzin, modlitwa za zmarłych – to tylko niektóre.

Świeccy dominikaninie w misji św. Dominika głoszą Słowo tam, gdzie siostry i ojcowie nie dotrą – w pracy, w rodzinie, wśród przyjaciół. Nie korzystają z ambon kościelnych, przyrzeczenia nie stanowią certyfikatu zawodowego, trudno też wpisać sobie bycie świeckim dominikaninem do CV. „Z zachęty Ducha Świętego”, rozpoznając powołanie, przy wsparciu Zakonu, dzięki wskazaniom Reguły, będąc wrażliwi na otaczający nas świat i potrzeby ludzi, mając też perspektywę życia wiecznego – stajemy się coraz bardziej sobą.

Fundamenty

Ojciec Paweł Kozacki w kazaniu, odnosząc się do Słowa czytanego tego dnia (Dz 18, 3-28), wskazał na to, co kształtuje każdego świeckiego dominikanina:

  • wspólnota (fraternia),
  • modlitwa jako wpatrywanie się w przykład Jezusa i przylgnięcie do niego całym sobą, aby poznać Ojca,
  • studium jako narzędzie służące głoszeniu Słowa wszystkim na wszystkie sposoby – co stanowi misję wszystkich gałęzi Zakonu Kaznodziejskiego.

Po mszy wraz z wszystkimi gośćmi cieszyliśmy się tym wydarzeniem na uroczystej agapie zorganizowanej w przyklasztornej kawiarni Jubilat.

Wieczór zakończyliśmy dzieleniem się Słowem z nadchodzącej niedzieli, które odebraliśmy jako wielkie błogosławieństwo i dar na drogę. Z wdzięcznością za modlitwę, wszelkie wsparcie, niosąc w sobie radość i pamięć tego dnia – nadal polecamy się Waszemu miłosierdziu i życzliwej pomocy w wypełnieniu powołania.

 

tekst: Weronika Łucja Kaszub