W sobotę, 19 listopada, rada prowincjalna wraz z o. Dariuszem Kantypowiczem, prowincjalnym promotorem świeckich dominikanów, odwiedziła fraternię w Bytomiu.

Siedzibą fraterni jest kościół św. Jacka w Bytomiu, który powstał na początku XX w. w miejscu, w którym od dawna silny był kult św. Jacka. Z XIII w. pochodzi wzmianka o drewnianej kaplicy, przy której znajdowało się Jackowe Źródełko, tryskające w miejscu, gdzie według przekazów kazania głosił Jacek Odrowąż. Kaplica miała być poświęcona Królowej Różańca świętego.

Z działalnością św. Jacka na tych ziemiach związane są co najmniej dwie legendy. Jedna z nich mówi o pobożności maryjnej Jacka. Pewnego razu podczas modlitwy różańcowej Świętemu rozwiązał się różaniec, a spajające paciorki różańca „perełki” wpadły do źródełka. Mimo starań Jacek nie zdołał ich wyłowić. Wówczas to miał wypowiedzieć słowa: „Rośnijcie sobie tutaj aż do dnia, gdy źródełko wyschnie”. Krótko po tym Jacek opuścił te strony, wracając do Krakowa. Od tamtej pory wokół świątyni można było znaleźć niewielkie kolorowe kamyczki, nazywane „perełkami św. Jacka”.

Druga legenda nawiązuje w swej treści do nazwy wzgórza, u którego stóp Jacek głosił Słowo Boże. Pewnego razu podczas kazania zaczęły Świętemu przeszkadzać sroki. Jacek oburzony ich zachowaniem ostrym tonem napomniał krzykliwe ptactwo, które wielce niezadowolone opuściło zajmowany przez siebie teren. Od tego dnia sroki bardzo niechętnie wiją na Rozbarku swe gniazda. Warto wiedzieć, że nazwa dzielnicy Bytomia – Rozbark – bywała w dawnych czasach często określana jako Srocze Wzgórze.

Na przełomie XX i XXI w. fraternia bytomska, z racji podeszłego wieku jej członków, wygaszała swoją działalność – i w pewnym momencie wydawało się, że przestanie istnieć. Kilka lat temu rada prowincjalna zdołała dotrzeć do Bytomia i odszukać dwie ostatnie siostry, które cały czas modliły się za Zakon i mimo wieku i stanu zdrowia starały się uczestniczyć w spotkaniach, prowadzonych przez cały czas dzięki wielkiej życzliwości i zaangażowaniu miejscowych księży.

W 2012 r., dzięki działaniom podjętym przez fraternię w Gidlach i radę prowincjalną, rozpoczął się proces reaktywacji fraterni. Obecnie liczy ona 23 siostry i braci, zdecydowana większość z nich jest na etapie formacji początkowej.

Podczas wizyty w Bytomiu odmówiliśmy wspólnie Jutrznię, uczestniczyliśmy we Mszy św., poznawaliśmy się nawzajem, rozmawiając przy bogato zastawionym stole. Odbyło się także spotkanie z o. Krzysztofem Lipowiczem, asystentem fraterni, oraz o. Tomaszem Golonką, przeorem klasztoru w Katowicach, w którym raz w miesiącu odbywają się otwarte spotkania fraterni.

Podczas całej wizyty w Bytomiu byliśmy gośćmi księdza Tadeusza Palucha, proboszcza parafii.