Rajmund, potomek znakomitego rodu katalońskiego, urodził się w Peñafort, niedaleko Barcelony, w Katalonii (Hiszpania), około roku 1175.

Początkowe nauki pobierał w rodzinnym mieście, potem udał się dla dalszych studiów do Bolonii, gdzie zasłynął jako jeden z najwybitniejszych nauczycieli teologii i prawa kanonicznego swojej epoki.

Wstąpił do Zakonu w wieku 45 lat jako prezbiter Kościoła w Barcelonie w 1222 roku. Obdarzony głęboką wiedzą i osobistą kulturą, odznaczał się gorliwością w formowaniu przyszłych prezbiterów, dla których napisał Summę nauki, pełną duszpasterskiej mądrości.

Przebywając w Rzymie jako spowiednik papieża Grzegorza IX, w 1234 roku po raz pierwszy zebrał na jego polecenie dekrety biskupów rzymskich. W ten sposób w 1234 r. powstały Decretalia.

Pomódl się hymnami o św. Rajmundzie

 
Odrzucił propozycję objęcia biskupstwa w Tarragonie. W 1238 został wybrany trzecim generałem Zakonu, lecz po dwóch latach dobrowolnie zrzekł się urzędu i powrócił do Katalonii. Jako przełożony Zakonu okazał się pełnym odwagi apostołem, zatroszczył się o skodyfikowanie konstytucji Zakonu i uporządkowanie rządzących Braćmi ustaw. Leżała mu na sercu praca apostolska wśród Żydów, popierał także misje Zakonu Najświętszej Maryi Panny od wykupu niewolników (mercedariuszy) – był spowiednikiem założyciela tego zakonu, św. Piotra Nolasco.

Popierał także działania innych zakonów żebrzących w Afryce Północnej, ponadto bardzo troszczył się o dialog z islamem. Zachęcał do tego, aby udający się tam misjonarze uczyli się języka arabskiego i poznawali Koran. Za jego radą król Jakub Aragoński zaprowadził trybunał inkwizycji w swoim państwie.

Rajmunda cechowała obok sprawiedliwości także wielka dobroć. Uderzające w nim były: pokora, posłuszeństwo, ubóstwo i głód modlitwy.

Zmarł w Barcelonie, 6 stycznia 1275 roku, mając prawie sto lat. Klemens VIII kanonizował go 29 kwietnia 1601 roku.

Poznaj legendy o św. Rajmundzie

 

Święty Rajmund z Peñafort przepływa przez Morze Śródziemne

Święty Rajmund z Peñafort przepływa przez Morze Śródziemne

 
Wsławił się wieloma cudami. Na szczególniejszą wzmiankę zasługują dwa z nich. Pewnego razu św. Rajmund musiał szybko znaleźć się w Barcelonie, a wracał akurat z Majorki. Nie mając innego środka transportu, rozłożył swój zakonny płaszcz na wodach morskich i jego koniec podniósł tak, że miał jednocześnie i łódź, i żagiel. W ten sposób przebył 160 mil w sześć godzin. Skoro zaś zaszedł do klasztoru, zastał furtę zakonną zamkniętą. Pan cudowną mocą otworzył drzwi swojemu słudze, tak iż Rajmund dostał się bez klucza do swego klasztoru. Dlatego na obrazach bywa często przedstawiany z płaszczem zakonnym w ręku i z kluczami.