Zdzisława urodziła się ok. 1220 roku w Krzyżanowie, na Morawach, z rodziców szlacheckiego pochodzenia i szlachetnego usposobienia.

Od młodości odznaczała się szczerością i prostotą serca, zamiłowaniem do modlitwy i samotności. Wcześnie wydano jej za mąż za szlachcica o gwałtownym charakterze, imieniem Gallo (Havel) Markwaart, kasztelana zamku w Lemberku i zarządcy północy Czech. Zdzisława cierpliwie znosiła jego wybuchy jako wzorowa żona i matka. Wychowała w bojaźni Bożej czworo dzieci. Do nowej rodziny i ojczyzny wniosła miłość i obyczaje swego rodu, poświęcając się całkowicie posłudze ubogim, nie lekceważąc przy tym obowiązków domowych.

Pomódl się litanią do św. Zdzisławyhymnami o niej

 
Rozdawała hojne jałmużny, posługiwała chorym, odwiedzała więźniów i pełniła inne liczne uczynki miłosierdzia. Oddawała się ostrym praktykom pokutnym. Pośród zajęć życia czynnego opływała w łaski wewnętrzne modlitwy i ustawicznej kontemplacji.

Wspomagając ewangelizację Czech, wspierała rozwój Zakonu Kaznodziejskiego. Przyjęła habit tercjarski z rąk bł. Czesława. Ufundowała dwa klasztory dla pierwszych dominikanów czeskich – w Jabłonnem i w Turnowie. Kroniki klasztorne przypisują jej wstawiennictwu liczne uzdrowienia.

 
Liturgia dominikańska wspomina ją jako auxiliatrix afflictorum (wspomożycielkę strapionych) i salus infirmorum (uzdrowienie chorych).

Poznaj legendy o św. Zdzisławie

 
Zmarła w Jabłonnem w 1252 roku. Pochowana została w dominikańskim kościele św. Wawrzyńca. Jej grób stał się celem pielgrzymek jej czcicieli. Kult tej, którą od niepamiętnych czasów zwie się w Czechach „panią świętego życia”, zatwierdził papież św. Pius X 28 sierpnia 1907 roku.

Jan Paweł II kanonizował ją 21 maja 1995 roku w Ołomuńcu. Święty Papież-Polak mówił wtedy m.in.:

Święta Zdzisława (…) wyróżniała się nadzwyczajną zdolnością do poświęcania się innym. Świadczy o tym przede wszystkim jej postępowanie w rodzinie, w której jako małżonka hrabiego Havla z Lemberku była – zgodnie ze słowami mojego czcigodnego poprzednika Pawła VI – „przykładem małżeńskiej wierności, protektorką życia duchowego rodziny i uczciwości w obyczajach”. Potwierdza to również jej wielkoduszne zaangażowanie na polu dobroczynności i opieki nad potrzebującymi, zwłaszcza obłożnie chorymi, którymi zajmowała się z taką troskliwością i czułością, że dziś jeszcze wspominana jest jako „uzdrowicielka”.

Żyjąc intensywnie duchowością Trzeciego Zakonu Dominikańskiego, św. Zdzisława potrafiła uczynić z samej siebie dar, zgodnie ze słowami Jezusa: „Więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”. Oto sekret wielkiej sympatii, jaką budziła jej postać już za życia, a także po śmierci i aż po dzień dzisiejszy. Jej przykład wydaje się niezwykle aktualny, zwłaszcza w odniesieniu do wartości rodziny, która – jak uczy św. Zdzisława – musi być otwarta na Boga, na dar życia i na potrzeby ubogich. Nasza święta jest znakomitym świadkiem „Ewangelii rodziny” i „Ewangelii życia”, którą Kościół głosi ze szczególnym zaangażowaniem właśnie teraz, w okresie przejściowym między końcem drugiego a początkiem trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa.